Na rynku niemieckim podaż radzi sobie coraz lepiej. Nie jest to jednak jakiś wyjątek, bowiem wiele indeksów rynków bazowych zachowuje się w bardzo podobny sposób. Uwagę zwraca zatrzymanie wzrostowego odbicia w obszarze tygodniowej luki bessy z pierwszej połowy marca. To pod nią w ostatnim czasie kształtował się układ o wymowie głowy z ramionami, z punktem przegięcia w rejonie 10750 pkt. Uwagę zwraca również zeszłotygodniowa próba wybicia powyżej tego obszaru, zakończona ostatecznie porażką. Taka pułapka dla byków to zwykle mocny sygnał pojawienia się ruchu w przeciwnym kierunku. Tak też się dzieje, a cały układ głowy z ramionami pod oporem wyższego rzędu nabiera jeszcze większego znaczenia. Podaż ma zatem w ręce spory zestaw argumentów do tego, aby rozbudować z obecnych obszarów korektę wyższego rzędu, chociażby w stronę 9300 pkt. Gdyby rynek z obecnych poziomów odreagował jeszcze w górę, obszar 10750 pkt. będzie kolejną okazją do przyjrzenia się krótkiej stronie rynku.