Tydzień na przełomie września i października, przyniósł korekcyjne odbicie na głównej parze walutowej. Eurodolar wzrósł do poziomu 1,1770, jednak zakończenie tygodnia wypadło zdecydowanie niżej, gdyż na poziomie 1,1716. Przez większość tygodnia byliśmy świadkami, ruchu bocznego pomiędzy 1,17 a oporem na poziomie 1,1753.
Z ważniejszych odczytów makro warto wspomnieć danych z rynku pracy w USA. Środowy odczyt raportu ADP wyniósł 749K i był lepszy od prognozy. Departament Pracy poinformował w piątek o spadku stopy bezrobocia z 8,4%do poziomu 7,9%. Dobrze wypadły także, dane dotyczące ilości przyszłych bezrobotnych, które były lepsze od prognozy i wyniosły 837K. Słabiej zaprezentowały się odczyty na temat wynagrodzenia. Zamykając wpis o danych z USA, warto także wspomnieć o tamtejszym PKB, który wyniósł -31,4% i był lepszy od prognozy. Natomiast wskaźniki ISM (55,4) oraz PMI dla przemysłu (53,2), były poniżej oczekiwań.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy także dane z Europy, które nie sposób pominąć. Wskaźnik inflacji konsumenckiej zanotował spadek do -0,3%, wobec oczekiwanych -0,2%. Mieszanie wypadły odczyty dotyczące wskaźników PMI, w poszczególnych krajach strefy euro.
W mijającym tygodniu inwestorzy z uwagą nasłuchiwali informacji dotyczących Brexitu. Negocjacje, które trwają pomiędzy Wielką Brytanią i Unią Europejską podobno przynoszą postępy ale wciąż występują niemałe rozbieżności. Dobrze to było widać na zachowaniu funta, który zaliczył niezłą huśtawkę nastrojów. Z jednej strony mieliśmy informacje o braku porozumienia aby po chwili, zderzyć się z newsem o możliwym kompromisie.
Wielka Brytania przyjęła kontrowersyjny projekt ustawy, który pozwala na anulowanie uzgodnień dotyczących Irlandii Północnej, co jest niezgodne z wypracowaną umową. Unia Europejska tym samym rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa, co w konsekwencji może skończyć się Trybunale Sprawiedliwości.
Przed nami tydzień bez większych odczytów w kalendarzu makro. Na początku tygodnia poznamy, odczyty wskaźników PMI dla usług w poszczególnych krajach europejskich oraz w USA. Następnie sprzedaż detaliczną, odczyt JOLT. Pomimo małej ilości odczytów, na rynkach nie powinno wiać nudą.
Rynki skupione będą, wokół informacji na temat zdrowia prezydenta USA i pakietu stymulacyjnego dla gospodarki. W chwili obecnej, pojawia się kilka sprzecznych newsów w kwestii zdrowia D. Trumpa, które co chwilę są dementowane. Inwestorzy maja obawy, jak przebieg choroby wpłynie, na codzienne obowiązki prezydenta USA a przed nami przecież wybory prezydenckie. Powracając do pakietu finansowego, kością niezgody pozostają rozbieżności, pomiędzy Izbą Reprezentantów a Sekretarzem Skarbu. Różnica jest niebagatelna, gdyż wynosi, aż 600 mld$. W chwili obecnej nie wiadomo, czy choroba prezydenta nie wpłynie na wydłużenie okresu negocjacji.
W pierwszym dniu sesyjnym dojdzie do spotkania ministrów Eurogrupy, którzy będą debatować nad rozdzieleniem środków pomocowych.
W nadchodzącym tygodniu uczestnicy rynku będą mogli zapoznać się z protokołem z posiedzenia FOMC, który zostanie przedstawiony w środowy wieczór. Dzień później poznamy zapiski z polityki monetarnej EBC. W czwartek poznamy także ilość przyszłych bezrobotnych. Prognoza wynosi 823K.
Sytuacja na rynku eurodolara nie uległa zmianie. Z technicznego punktu widzenia, zejście kursu poniżej poziomu 1,17 oraz 1,1685-88, będzie skutkować powrotem na ostatnie minima. Mam tutaj na myśli poziomy 1,1626 oraz 1,1613. Jeżeli spadki nasilą się, celem mogą być wsparcia na poziomie 1,1459-94 oraz 1,1423. Wcześniej jednak, podaż będzie musiała zmierzyć się ze wsparciami na 1,1580/ 1,1539 oraz 1,1507. Ubiegłotygodniowy ruch wzrostowy możemy w chwili obecnej potraktować, jako korektę wzrostową, po której do głosu powinna dojść strona podażowa.
Z drugiej jednak strony wybicie powyżej 1,1731-38, pozwoli stronie popytowej, dotrzeć w stronę 1,1753 oraz 1,1770. Pokonanie ostatnich szczytów oraz wyjście powyżej 1,1850, zaneguje wariant spadkowy i pozwoli wrócić w okolice 1,20.
W centrum uwagi pozostają informacje związane z Covid-19 a w szczególności, przebieg choroby prezydenta USA. Wszelkie informacje, czy plotki mogą zaburzyć układ techniczny i prowadzić do większej zmienności. W przypadku obaw i niepewności, rynki zwrócą się w stronę walut zaliczanych do grupy safe haven.
W mojej subiektywnej ocenie, ruch spadkowy ma większe szanse powodzenia. Ciekawie prezentuje się wykres miesięczny, gdzie możemy zauważyć formację objęcia bessy.
Przedstawiona analizy, komentarze, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.