Cena bitcoina spadła w piątek do najniższych poziomów nienotowanych od września, ponieważ Kazachstan, drugi co do wielkości kraj wydobycia bitcoinów, utracił dostęp do Internetu w związku z politycznym wstrząsem związanym z cenami energii.
Największa na świecie kryptowaluta straciła aż osiem procent i spadła poniżej 41 000 USD (36 000 EUR), gdy inwestorzy sprzedali swoje kryptowaluty, częściowo z powodu kryzysu w Kazachstanie, ale także z powodu minut opublikowanych przez amerykański bank centralny pokazujących, że zaostrzy to politykę pieniężną polityka.
Netblocks, nadzorca cyberbezpieczeństwa, powiedział, że od piątku rano zakłócenia w Internecie w Kazachstanie utrzymywały się na skalę ogólnokrajową, a łączność krajowa obserwowana była na poziomie zaledwie 5% zwykłego poziomu.
Trwające zakłócenia pojawiają się w obliczu narastających protestów przeciwko nagłym podwyżkom cen energii, które rozpoczęły się w weekend w zachodnim mieście Zhanaozen.
Kraj Azji Środkowej był drugim co do wielkości krajem wydobycia bitcoinów po Stanach Zjednoczonych. Pojawia się po tym, jak sąsiad Kazachstanu, Chiny, wypchnął swoich kopaczy kryptowalut w maju zeszłego roku z powodu wysokiego zużycia energii, która została odprowadzona z kraju.
Wydobywanie to proces, który pozwala na tworzenie nowych monet i prowadzenie dziennika transakcji.
Bitcoin wykorzystuje mechanizm Proof of Work. System wymaga, aby globalna sieć komputerów działała w tym samym czasie, gdy ma miejsce transakcja. Dlatego zużywa tyle energii, że ma zachęcać do zwiększonego wysiłku obliczeniowego.
Kazachstan zapewnił schronienie wygnanym górnikom bitcoinów z Chin, nie tylko ze względu na bliskość, ale także dlatego, że stare kopalnie węgla w tym kraju zapewniają tanią i obfitą energię.
Według Cambridge Center for Alternative Finance, Stany Zjednoczone są liderem światowego rynku wydobycia bitcoinów.
W ostatnich miesiącach rząd Kazachstanu próbował zaostrzyć przepisy dotyczące górnictwa w celu dekarbonizacji gospodarki. Kraj niedawno wdrożył prawo wprowadzające dodatkowe podatki od kopania kryptowalut, które wejdzie w życie w tym roku.
Ale niektórzy górnicy są optymistami, że polityczna burza przeminie.
W poście na Twitterze kazachski górnik Didar Bekbau powiedział: „Tak, bez internetu, więc bez wydobycia… Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wszystko będzie w porządku”.
Źródło: euronews.com