Alameda Research, kierowany przez Sama Bankmana-Frieda, którego wartość netto osiągnęła ostatnio ponad 8 miliardów dolarów, zwiększył swój zakup bitcoinów wokół kluczowego wsparcia psychologicznego w wysokości 30 000 dolarów.
Bolesny spadek Bitcoina ( BTC ) we wtorek poniżej 30 000 USD przekształcił się w tak zwaną okazję do „kupowania dna” dla Alameda Research, firmy zajmującej się handlem ilościowym z siedzibą w Hongkongu i firmy zajmującej się rozwiązaniami płynnościowymi, kierowanej przez dyrektora generalnego i założyciela FTX, Sama Bankman-Fried.
Sam Trabucco ujawnił we wtorek, że firma kupiła Bitcoina podczas ostatniego spadku ceny, dodając, że ostrożna strategia firmy dotycząca zajmowania długich pozycji na BTC/USD wypłynęła z co najmniej trzech katalizatorów „odzyskiwania”: potencjalnego końca trwającego krypto FUD ( Zakaz w Chinach, epickie odblokowanie w skali szarości itp.), ożywienie rynku akcji w ciągu dnia i słabsze długie likwidacje na rynku instrumentów pochodnych.
„Moim zdaniem wszystko to wskazuje na podobny (choć niejasny) kierunek” – napisał Trabucco.
Panika-sprzedaż przed nami? Opinie różnią się
Oświadczenia pojawiły się, gdy w środę Bitcoin próbował wrócić powyżej 30 000 USD . Kryptowaluta osiągnęła najwyższy poziom w ciągu dnia na poziomie 31 669 USD na giełdzie FTX, która właśnie pozyskała rekordowe 900 milionów USD . Później cena nieco się cofnęła, wykazując tym samym ograniczoną presję na sprzedaż w pobliżu wspomnianego szczytu sesji.
Tymczasem Naeem Aslam, główny analityk rynku w AvaTrade Ltd, podkreślił odporność Bitcoina na niedawne niedźwiedzie prognozy, a niektórzy wcześniej zauważyli, że blisko 30 000 USD spowodowałoby gwałtowny spadek kryptowaluty .
„W rzeczywistości to nie jest to, co widzieliśmy” – powiedział Bloomberg . „Cena Bitcoina była stabilna i nie widzieliśmy żadnej paniki w sprzedaży”.
Ale Jeffrey Wang, szef Americas w startupie finansowym Amber Group, przedstawił ostrożną perspektywę. W rozmowie z Cointelegraph, były dyrektor wykonawczy Morgan Stanley powiedział, że Bitcoin nadal handluje pod wpływem globalnego ryzyka, co może narazić kryptowalutę na dalsze straty.
„Przy stosunkowo spokojnym zachowaniu kursu, ostatnio krótkoterminowe spekulacje i handel nieco osłabły. Kiedy widzimy bardziej zmienne ruchy, spodziewamy się, że więcej traderów wykaże zainteresowanie. Ale to może jeszcze bardziej zepchnąć cenę w dół, jeśli tło ryzyka pozostanie słabe”.
Edward Moya, starszy analityk rynku dla obu Ameryk w firmie Oanda, również wywarł negatywny wpływ na ostatnią korelację między Bitcoinem a Wall Street. Zauważył, że jeśli amerykańskie indeksy giełdowe wejdą w „tryb paniki”, doprowadziłoby to do spadku flagowej kryptowaluty.
„Kluczowe jest, aby cyfrowa moneta odzyskała grunt powyżej poziomu 30 000 USD, ponieważ znaczące naruszenie może spowodować masową wyprzedaż techniczną” – napisał Moya we wtorkowej notatce.
Jeśli chodzi o Alamedę, Trabucco przyznało, że firma zdała sobie sprawę z ryzyka spadkowego na rynku bitcoinów, ale jej ostatni szał akumulacji skupił się bardziej na długoterminowych perspektywach kryptowaluty. Powiedział:
„W dłuższej perspektywie stawiamy na dość duże pozycje delta dla zespołu ilościowego i cieszę się, że tak często podążaliśmy w tym kierunku – hossy są o wiele bardziej zabawne”.
Źródło: cointelegraph.com